Zostań mistrzem świata Naruto
Gość
-Heh, jak nie powie czegoś konkretnego będziemy obcinać mu jeden palec dziennie. A niech spróbuje tylko uciec! Gadaj co wiesz brudasie!
-Aaaa nie wiemmm.. wiel.. lu rzeczy na tee..mmaaat,, yy.. o coo pytaci...ee w ..ogóle ?
-Gadaj co wiesz o demonach! I nie jąkaj się!
-Ahha, jeden deeemon zapieczętowany jeestt w hokage Konohy, jest silny, ale wy jesteescie od niego potężniejsi prawddaaaa?
-Taak, pewnie. Teraz weź jeden bochenek i zmykaj do swojego miasteczka. Tylko ani słowa o co pytaliśmy. Pamiętaj, my mamy uszy i oczy wszędzie!
-Taakk oczywiście, dziękuję! Doo widzeniaaa!
Bandyta biegiem ucieka w stronę przeciwną do naszego marszu.
-Pora chwile się zdrzemnąć. Długi marsz przed nami. Dobra idę spać.
Szybko zasypiam pod gołym niebem. Co ty robisz to nie wiem. Za jakieś 4 godziny będzie świtać.
Gość
Popatrzyłem na Jiro i powiedziałem
-Hmmm czy sądzisz że puszczenie go to dobry pomysł ? Jeśli to bandyta napewno u Hokage ma przerąbane będzie chciał sie podlizac i powie o tym co kto i gdzie pytał hmmm oddzial ANBU powinien tu byc za 4 Godziny tak więc ja śpie 3 nie mam zamiaru cie budzic naucz się byc punktualny.Po czym zgasiłem ognisko i położyłęm się
Gość
-Hah, wszystkich chcesz uczyć porządku... Może i dobrze. Mam problemy ze wstawaniem punktualnym, więc nie pójdę spać w ogóle. A ten bandyta niech idzie i rozpowiada, że porwali go dobrzy shinobi. Niech mówi nawet o co pytaliśmy, niech Hokage wie że przybędziemy... We dwóch nie damy rady, ale całą organizacją będziemy musieli na wioskę napaść. Jutro zacznimy trening. Kiedy go skończymy wrócimy do bazy i zaplanujemy atak na Konohę. No chyba że Hao bedzie mial inne plany. Zobaczy się. Dobranoc, ja posiedzę i popatrzę w gwiazdy.
Kładę się na plecach i szeroko-otwartymi oczyma oglądam gwiazdy.
Gość
Soshi postanowił pójść walczyć na egzaminie o chunina, więc musiałem się zgodzić. On poszedł na egzamin, a ja poszedłem poszukać miejsca w którym mogę się wytrenować na nowe jutsu.
KONIEC WYPRAWY!